Rusza kino plenerowe w Kluczborku. Jutro (04.07) wieczorem Kino Bajka pokaże komedię romantyczną "Rozumiemy się bez słów" na przebudowanym terenie po byłej fabryce Fampra.
Jest miejsce dla 100 widzów, a sprzedano do tej pory 50 biletów. Obowiązuje ostry reżim sanitarny - są wytyczone miejsca dla osób obcych sobie, a do momentu zajęcia miejsca trzeba mieć założoną maseczkę.
- Do wyboru będą leżaki, dwuosobowe ławki, a można przynieść również swoje siedzisko - mówi Katarzyna Juranek-Mazurczak, dyrektor Kina Bajka.
- Oczywiście nadal spisujemy numery telefonów i nazwiska naszych gości. Te dane mogą być potrzebne do zlokalizowania ich, gdyby zdarzyła się sytuacja zagrożenia koronawirusem. Będą dezynfekowane ławki i kupione leżaki oraz zapewnimy pojemniki z płynem odkażającym.
Katarzyna Juranek-Mazurczak dodaje, że na razie w planie są seanse plenerowe co dwa tygodnie. - Monitorujemy sytuację epidemiologiczną i frekwencję - zaznacza.
- Może okazać się, że ludzie będą preferować uczestniczenie w seansach plenerowych, bo niestety w kinach zamkniętych frekwencja jest przez cały czas bardzo słaba. Jeśli okaże się, że seanse plenerowe będą dla nas poszerzeniem oferty i szansą na utrzymanie kontaktu z widzem, za którym bardzo tęsknimy, będziemy grać częściej.
Seans rozpocznie się jutro (04.07) o 21:30.