Radio Opole » Radio Opole w powiecie kluczborskim (DAB+) » Informacje z powiatu kluczborskiego

Informacje z powiatu kluczborskiego

2024-11-22, 18:00 Autor: Witold Wośtak

Mieszkańcy Ligoty Dolnej nie zgadzają się na budowę otaczarni. Inwestor kupił już działkę

Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych w Ligocie Dolnej obok Kluczborka [fot. Witold Wośtak]
Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych w Ligocie Dolnej obok Kluczborka [fot. Witold Wośtak]
Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych w Ligocie Dolnej obok Kluczborka [fot. Witold Wośtak]
Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych w Ligocie Dolnej obok Kluczborka [fot. Witold Wośtak]
Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych w Ligocie Dolnej obok Kluczborka [fot. Witold Wośtak]
Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych w Ligocie Dolnej obok Kluczborka [fot. Witold Wośtak]
Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych w Ligocie Dolnej obok Kluczborka [fot. Witold Wośtak]
Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych w Ligocie Dolnej obok Kluczborka [fot. Witold Wośtak]
Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych w Ligocie Dolnej obok Kluczborka [fot. Witold Wośtak]
Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych w Ligocie Dolnej obok Kluczborka [fot. Witold Wośtak]
Protest przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych zorganizowali przed południem mieszkańcy Ligoty Dolnej obok Kluczborka. Inwestor kupił działkę w strefie ekonomicznej, tyle że to nieco ponad 500 metrów od zabudowań.
Mieszkańcy przekonują o wyjątkowo szkodliwym wpływie na zdrowie oraz przyrodę, powołując się na wyniki badań naukowych. Domagają się konsultacji społecznych i otwartych spotkań informacyjnych.

- To jest bardzo stara technologia i wszystko dzieje się na powietrzu. Przy produkcji uwalniają się bardzo szkodliwe substancje. To ma być zakład z bardzo dużą wydajnością – podane jest, że każdej doby może wyjeżdżać stamtąd nawet 140 ciężarówek.

- Jeśli faktycznie jest prawdą, że pył i szkodliwe substancje przenoszą się nawet na 3,5-4 kilometry, czy to jest mądra inwestycja, patrząc na usytuowanie naszych mieszkań?

- Wokół tej inwestycji są pola uprawne, które też będą zanieczyszczone. Kto zwróci rolnikom pieniądze za stratę? Przecież te ziemie nie przejdą jakichkolwiek badań. Wokół Ligoty Dolnej wartość działek spadnie i to będzie nasz powolny koniec.

Mateusz Dybka, radny rady miejskiej w Kluczborku, solidaryzuje się z mieszkańcami.

- Niebezpieczne i smutne jest to, że kolejny raz mieszkańcy muszą użyć tak zwanej presji społecznej na włodarzy naszego miasta i gminy, aby urzędnicy zaczęli wychodzić, informować i pochylać się nad tematem. Presja społeczna, która teraz będzie wywierana, da nam też odpowiedź odnośnie stosunku włodarzy do tej inwestycji.

Inwestor stara się o niezbędne pozwolenia, gmina wymaga też dodatkowego raportu. Burmistrz Jarosław Kielar zaznacza, że jeśli wszystkie dokumenty będą zgadzać się, może być trudno zatrzymać budowę.

- Jeżeli to ma być na terenie przemysłowo-usługowym, bo taką funkcję wyznaczono tym działkom, jeżeli jest zgodność z planem i zgodność ze środowiskiem, trudno jest cokolwiek negować w tym momencie. Prawo musi być przez wszystkich przestrzegane – nie może być dowolnej interpretacji, bo myślę, że to nie prowadzi do niczego dobrego.

Według mieszkańców, asfaltownia ma dać jedynie sześć miejsc pracy. Do sprawy będziemy wracać.
Mieszkańcy
Mateusz Dybka
Jarosław Kielar

Zobacz także

1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »