Broń ma charakterystyczną rękojeść, która wskazuje, że to FÉG 37M, pistolet produkowany na Węgrzech od 1937 roku. - Były przy niej dwa magazynki - mówi Mirosław Birecki, starosta kluczborski, uczestniczący w akcji sprzątania rzeki.

- Niespodzianka, że odnaleziono pistolet akurat w rzece. Sprawdziliśmy w internecie, bo wiadomo, że w sieci można znaleźć wiele rzeczy. Okazuje się, że to jest węgierski pistolet samopowtarzalny. Co ciekawe, on często był na wyposażeniu żołnierzy Wehrmachtu. Podejrzewamy, że ktoś go ukrył, bo kto by wyrzucał pistolet z dwoma magazynkami. Ciekawe, czy coś jeszcze ciekawe znajduje się w tamtej okolicy.

O znalezisku została powiadomiona policja. Funkcjonariusze zabezpieczyli broń.