Maksymalnie o siedem procent wzrosną podatki od nieruchomości w gminie Prudnik. Uchwaliła je rada miejska. Wprowadzone podwyżki nie sięgają górnych granic określonych przez Ministra Finansów.
- Zaproponowane regulacje przewidują też preferencje podatkowe – mówi Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika. - Obniżyliśmy stawkę, aby pobudzić działalność gospodarczą na terenach wiejskich. Jeżeli chodzi o przedsiębiorców w mieście, to podatki zostały na dotychczasowym poziomie. Co do podatków, które zostały podniesione, to jest zwyżka o siedem procent w stosunku do tego, co było uchwalone w 2013 roku. Te stawki były przez wiele lat zamrożone. Natomiast w tych latach najniższe wynagrodzenie wzrosło o 60 procent. To jest minimum, które musieliśmy podnieść.
Jak wyliczył burmistrz Prudnika, statystyczne gospodarstwo domowe zapłaci w roku maksymalnie o 10 złotych więcej niż dotychczas. Nowe stawki podatków od nieruchomości obowiązywać będą od pierwszego stycznia.