Mniejsze dochody i mniejszy zakres inwestycji niż w tym roku. Taki w ogólnym zarysie jest projekt przyszłorocznego budżetu powiatu prudnickiego. Do połowy listopada władze samorządowe mają obowiązek przedstawienia tego dokumentu radnym oraz Regionalnej Izbie Obrachunkowej.
- W projekcie przyszłorocznego budżetu planowane dochody wyniosą 62 mln złotych - mówi Larysa Zamorska, skarbnik powiatu prudnickiego. – Nasze założenia w projekcie na 2019 rok są takie, że ten budżet będzie mniejszy o blisko dwa miliony złotych niż w 2018 roku. Ten rok owocuje w bardzo duże inwestycje. Również z tego tytułu mamy rekordowe dochody. W przyszłym roku takich dochodów już nie planujemy. Owszem będą inwestycje, ale już nie takiej wielkości, co w roku 2018.
Projekt przyszłorocznego budżetu powiatu prudnickiego zakłada niewielki deficyt. Na inwestycje planuje się przeznaczyć ponad 11 mln złotych. Wydatki majątkowe tego powiatu ograniczają rosnące koszty utrzymania szkolnictwa średniego. W tym roku samorząd ten dopłaci do oświaty trzy miliony złotych. Powodem jest niewystarczająca subwencja od państwa. Po zapoznaniu się z opinią RIO przyszłoroczny budżet tej jednostki samorządowej uchwali już nowa Rada Powiatu Prudnickiego.