Niemal 650 tysięcy złotych dodatkowo zasili aktywizację bezrobotnych w powiecie prudnickim. Pieniądze te miejscowy pośredniak pozyskał z ministerialnej rezerwy. Udało się to m.in. dzięki temu, że w Prudniku prowadzona jest rewitalizacja najbardziej zdegradowanego społecznie kwartału miasta.
- Część pozyskanych pieniędzy przeznaczona jest na programy adresowane do bezrobotnych z terenów wiejskich - mówi Grażyna Klimko, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku. – Osoby zamieszkałe w gminie Prudnik, tam gdzie prowadzona jest rewitalizacja mogą skorzystać z robót publicznych, a także z innych form aktywizacji bezrobotnych, które będzie współfinansował PUP. W tym roku dla około tysiąca bezrobotnych mamy fundusze w wysokości prawie 4,5 mln złotych.
W ewidencji prudnickiego urzędu pracy jest tymczasem 1500 bezrobotnych. Stopa bezrobocia w tym powiecie zbliża się do dziewięciu procent. Oznacza to, że jest już blisko najniższego poziomu od ponad dekady. Wskaźnik ten jednak jest wyższy od przeciętnej stopy bezrobocia w województwie i w kraju.