25-lecie świętuje Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Prudniku. Właścicielem tej spółki jest gmina. Firma ta świadczy swoje usługi także dla mieszkańców miejscowości poza jej terenem.
- Miasto ma znacznie dłuższe tradycje zaopatrywania mieszkańców w wodę - mówi Paweł Kawecki, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Prudniku. - Zbiorowe zaopatrzenie w wodę realizowane jest w Prudniku przynajmniej od 421 lat. Bo pierwsze źródła, które mówią o wodociągach miejskich pochodzą z końca XVI wieku. Jeżeli chodzi o oczyszczalnię ścieków to możemy się pochwalić jedną z dłuższych historii w kraju. Prudnicką oczyszczalnię oddano do użytku w 1896 roku. Natomiast jako spółka funkcjonujemy 25 lat.
Pewną ciekawostką jest też obecna prudnicka oczyszczalnia ścieków. Od tego czy powstanie uzależniony był dalszy rozwój miasta m.in. rozbudowa osiedla spółdzielni mieszkaniowej. Inwestycji mieszkaniowej jednak w pełni nie zrealizowano.
- Ta oczyszczalnia ma już dwadzieścia lat i ciągle uchodzi za nowoczesną – mówi prezes Kawecki. – Jest duża i ma jeszcze możliwość przyjęcia sporej ilości ścieków. Oczyszczamy ścieki m.in. z Jarnołtówka i Pokrzywnej. Spokojnie możemy podłączyć miejscowości, które leżą w miarę blisko, gdzie rachunek ekonomiczny nie zawyżałby ceny. Taką rozsądną propozycją byłaby Lubrza.
Na czwartkowej sesji Rada Miejska Prudnika uchwaliła wieloletni plan rozwoju oraz modernizacji urządzeń wodnych i kanalizacyjnych w gminie. Zakłada on, że w ciągu pięciu lat nakłady z tym związane wyniosą pięć milionów złotych. Zadania z tym związane realizować będzie Zakład Wodociągów i Kanalizacji.