Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2017-07-20, 15:10 Autor: Jan Poniatyszyn

Deficyt rąk do pracy w Prudniku. Nawet Ukraińcy nie pomagają

Powiatowy Urząd Pracy w Prudniku notuje rekordowo niskie bezrobocie [zdj. Jan Poniatyszyn]
Powiatowy Urząd Pracy w Prudniku notuje rekordowo niskie bezrobocie [zdj. Jan Poniatyszyn]
Rekordowo niskiemu bezrobociu towarzyszy coraz większe zatrudnienie pracowników z Ukrainy w powiecie prudnickim. Problemem tamtejszego rynku pracy jest brak wykwalifikowanych robotników. Pewną barierą jest natomiast aktywizacja bezrobotnych. Mogą oni przebierać w ofertach zatrudnienia oraz szkoleń umożliwiających zdobycie nowego zawodu.
- W ewidencji mamy 1811 osób, a tak niskiego bezrobocia nie notowaliśmy nigdy dotąd - mówi Grażyna Klimko, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku. – To są osoby przeważnie długotrwale bezrobotne. Z powodu odmowy pracy jest bardzo dużo wykreśleń z naszej ewidencji. Pracodawcy sięgają po przybyszów z Ukrainy. W związku z tym od początku roku wydaliśmy blisko 230 oświadczeń o zamiarze zatrudnienia osoby zza granicy.

Natomiast od stycznia blisko 200 bezrobotnych z powiatu prudnickiego zgłosiło w tamtejszym pośredniaku wyjazd do pracy w zachodniej Europie.

- To zjawisko pogłębia się – uważa Zbigniew Lachowicz, dyrektor Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców w Prudniku, największej organizacji pracodawców w tym powiecie. – Nasi uczniowie otrzymując honorowane na Zachodzie dyplomy czeladnicze i bardzo często zaraz po skończeniu nauki wyjeżdżają za granicę. Zaczyna brakować ludzi w rożnych branżach i zawodach. Tylko częściowo uzupełniają ich pracownicy ze Wschodu.

PUP w Prudniku ma sporo ofert zatrudnienia od firm. Takich propozycji dla bezrobotnych będzie przybywać. Ponad trzy miliony złotych gmina Prudnik zainwestowała w halle po byłych zakładach Frotex. Ulokowała się tam amerykańska firma, która zadeklarowała, że docelowo zatrudni 500 pracowników.
Grażyna Klimko
Zbigniew Lachowicz

Zobacz także

2017-08-09, godz. 17:30, Wiadomości z regionu Nie wiadomo, dlaczego od razu nie zadziałał hydrant znajdujący się najbliżej tartaku w Szybowicach [FILM] Zarzuty dotyczące sprawności hydrantów oraz sieci wodociągowej odpiera prezes prudnickich wodociągów. Sprawa dotyczy sobotniego pożaru, podczas którego spłoną dom i tartak w Szybowicach. Według strażaków akcję gaśniczą w początkowej… » więcej 2017-08-09, godz. 08:15, Wiadomości z regionu „Dzicz” na szlakach turystycznych w masywie Biskupiej Kopy Problemy z wandalami mają leśnicy w Górach Opawskich. Właśnie teraz z uwagi na szczyt sezonu urlopowego występuje tam największe natężenie ruchu turystycznego. Efekty negatywnych zachowań widoczne są zwłaszcza na uczęszczanych… » więcej 2017-08-08, godz. 18:19, Wiadomości z regionu Problem z hydrantem w Szybowicach nie jest jednostkowy - twierdzi posłanka PiS Katarzyna Czochara Nadal duże emocje wzbudza sobotnia akcja gaszenia pożaru w Szybowicach, w gminie Prudnik. Jak już informowaliśmy, doszczętnie spłonął tam tartak z gospodarstwem miejscowego przedsiębiorcy. Według strażaków, akcję gaśniczą w… » więcej 2017-08-08, godz. 09:30, Wiadomości z regionu Kto zawinił w akcji gaśniczej pożaru w Szybowicach? Burmistrz Prudnika czeka na wynik postępowania - Nie oceniam przebiegu akcji, od tego są eksperci - powiedział w porannej rozmowie 'W cztery oczy' burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych, pytany o problemy przy uruchomieniu jednego z hydrantów w trakcie akcji gaszenia tartaku w Szybo… » więcej 2017-08-07, godz. 17:30, Wiadomości z regionu Niesprawny hydrant winny rozprzestrzenieniu się ogromnego pożaru? Niesprawny hydrant w Szybowicach spowodował utrudnienia na początku akcji gaśniczej tartaku. Winne są prudnickie wodociągi - sugeruje posłanka PiS Katarzyna Czochara. Zapowiada skierowanie zawiadomienia do prokuratury. W sobotę, w Szybowicach… » więcej
411412413414415416417
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »