Ambicjonalny spór samorządowców wywołała propozycja zmiany nazwy klubu sportowego Rolnik Biedrzychowice Głogówek. Jego zawodniczki awansowały do piłkarskiej ekstraklasy kobiet, co jest ogromnym sukcesem. Problemem tego klubu jest zdobycie 400 tysięcy złotych na start w ligowych rozgrywkach.
- Po tym awansie uznaliśmy, że drużynę należy wzmocnić, ale też z Głogówka dobiegały niepokojące sygnały - mówi starosta prudnicki Radosław Roszkowski. - Żeńska drużyna piłki nożnej nie jest w tym mieście jakoś mile widziana. Czołowi dla tego klubu działacze tracą pracę w instytucjach miejskich. Burmistrz zmniejszył dofinansowanie gminy dla klubu. Jednym z pomysłów jest połączenie go z Uczniowskim Klubem Sportowym Pogoń Prudnik. Gra on w żeńskich rozgrywkach piłkarskich. Połączone kluby występowałyby pod nazwą Pogoń Rolnik Ziemia Prudnicka.
Ta fuzja zdaniem prudnickiego starosty pomogłaby pozyskać sponsorów. Według Roszkowskiego, rozmowy na temat zmian organizacyjnych i nowej nazwy klubu z Głogówka trwały już od kilku miesięcy. W tym tygodniu upublicznił to w Internecie.
Informacja ta zbulwersowała burmistrza Głogówka Piotra Bujaka, który zwołał konferencję prasową: - Z władzami gminy starosta nie konsultował ewentualnej możliwości zmiany nazwy kluby. My też nie patrzymy z przychylnością na to, żeby z nazwy klubu usuwać Głogówek, Rolnik stawiać na drugim miejscu, a Pogoń na pierwszym. Tradycje tego klubu, jego miejsce znajdują się w Głogówku. Tutaj ta drużyna działa z powodzeniem od wielu lat.
Przeciw zmianie nazwy tego klubu są jego działacze. W Rolniku B. Głogówek trenuje 130 zawodniczek w siedmiu kategoriach wiekowych. Żaden z dziewięciu trenerów nie ma w tym klubie etatu. Wszyscy pracują tam społecznie.