Kazimierz Kocik został prezesem Polskiego Związku Łuczniczego. Od wielu lat kieruje Klubem Sportowym Obuwnik Prudnik. Nowego prezesa wybrało Walne Nadzwyczajne Zgromadzenie Delegatów Polskiego Związku Łuczniczego. Decyzja zapadła w atmosferze ostrego konfliktu personalnego wśród działaczy oraz słabych wyników reprezentacji narodowej.
- W głosowaniu na społeczną funkcję prezesa byłem jedynym kandydatem - mówi Kazimierz Kocik, trener Obuwnika Prudnik. – Przejmuję związek w bardzo trudnej sytuacji finansowej i sportowej. Na mistrzostwach świata 22. miejsce zajęły kobiety, a 24. zespół mężczyzn. To chyba najgorszy wynik w historii polskiego łucznictwa. Bardzo chcę uzyskać, jak największą zgodę w naszym środowisku. Są tam również ludzie, którzy chcą tego spokoju i pracy, skupienia się nad wynikami sportowymi, a nie nad kłótniami.
Wybór nowych władz Polskiego Związku Łuczniczego ma związek z utratą funkcji publicznych dwóch członków jego zarządu. Do zmian tych wezwał minister sportu. Osoby te nie spełniały wymogów lustracyjnych. Jak czytamy na stronie internetowej związku chodzi o „ustawę o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944–1990 oraz treści tych dokumentów”.