Misy z drewna i żywicy, rzeźby czy bukiety z kwiatów suszonych – to tylko część własnoręcznie stworzonych atrakcji, które czekają na gości odwiedzających 24. Wystawę Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego Pogranicza Polsko-Czeskiego odbywającą się w Prudniku.
- Swoje prace prezentuje ponad 200 wystawców, którzy przyjechali do Prudnika zarówno z naszego regionu, ale także z całej Polski i zza południowej granicy – mówi Małgorzata Halek, dyrektor Agencji Sportu i Promocji w Prudniku.
- Kawał historii. Są z nami wystawcy, którzy po raz 23 tutaj przyjechali. Jest mnóstwo nowych też wystawców, którzy specjalnie do nas tu zjechali, dowiedzieli się, że jest takie wydarzenie i cieszy, że ta impreza promuje tak mocno Prudnik w całej Polsce.
Swoje prace na wystawie prezentuje między innymi Mieczysław Dzierżko. Na jego stoisku można znaleźć rzeźby z drewna, które artysta tworzy własnoręcznie od wielu lat.
- Ona jest jedyna w swoim rodzaju. Człowiek ręcznie robi, nie robi tego maszyna. To jest chyba najpiękniejsze. Wszystko w naturze. To jest wszystko oryginalne. Piękne. Sam jestem taki bardzo podniecony, a zwłaszcza, gdy robi się coś z kawałka drewna i coś wychodzi, jakaś postać.
Prudnicka wystawa rzemiosła potrwa przez cały weekend, a stoiska ulokowane są w Hali Sportowej Obuwnik w Prudniku.