- Do złamania przepisów doszło w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km/h - mówi Andrzej Spyrka z prudnickiej policji.

- Funkcjonariusze natychmiast postanowili ostudzić pirackie zapędy kierującego bmw i zatrzymali go do kontroli drogowej. Za kierownicą auta siedział mieszkaniec powiatu nyskiego. Podróżował z 17-letnią pasażerką. Policjantom tłumaczył, że wziął auto bez wiedzy rodziców, bo jest w trakcie przeprowadzki i potrzebował przewieźć rzeczy do Opola.

O zdarzeniu tym policja poinformowała matkę 16-latka, która przyjechała na miejsce, gdzie go zatrzymano. Sprawa trafi do sądu rodzinnego, który zdecyduje o ewentualnych sankcjach wobec nastolatka.