Sądowy finał znajdzie sprawa bratobójstwa w Charbielinie koło Głuchołaz. Ofiarą jest były policjant, który wywoływał rodzinne konflikty. Narzędziem zabójcy stały się posiadane przez niego repliki rewolwerów Colt i Remington, na które nie trzeba pozwolenia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Opolu.
- Zdarzenie to miało miejsce w październiku 2019 roku - mówi Klaudiusz Juchniewicz, Prokurator Rejonowy w Prudniku. - Wówczas to doszło do zabójstwa Tomasza S., brata oskarżonego. Zostały oddane strzały z dwóch replik rewolwerów. Strzały okazały się śmiertelne. Oddano je w głowę i tułów.
Oskarżony w tej sprawie 32–letni mężczyzna sam zgłosił policji, że zabił starszego brata. Zbrodnia zagrożona jest karą nawet dożywocia.