Zdalnemu nauczaniu podlega blisko 160 uczniów i słuchaczy Zespołu Szkół Medycznych w Prudniku. Wśród nich są słabowidzący i niewidomi. Szkoła należy do zaledwie kilku w kraju kształcących młodzież z takimi schorzeniami wzroku. Jest też placówką oświatową, która nie może pozyskać doposażenia w tablety i laptopy zakupione z pieniędzy europejskich w ramach Programu Polska Cyfrowa.
- W zdalnym nauczaniu trochę inaczej podchodzimy do uczniów słabowidzących i niewidomych - mówi Izabela Czabaj, kierownik kształcenia praktycznego w prudnickim „Medyku”. - Tydzień wcześniej ci uczniowie mają wysyłane materiały. Są one w druku powiększonym, albo w druku brajlowskim, żeby w momencie, gdy łączą się z nauczycielem mieli pod ręką tekst, który oprócz tego, że słyszą to mogą sobie przeczytać. Nie mają oni takich podręczników, jak każdy uczeń.
Państwowe dofinansowanie do zakupu tabletów i laptopów mogą otrzymać gminy i powiaty, a przez to uczniowie podległych im szkół. Z tego ministerialnego programu nie mogą skorzystać placówki oświatowe, dla których organem założycielskim jest samorząd województwa. W tej grupie jest właśnie prudnicki ZSM.