Apel harcerzy oraz msza w intencji Ojczyzny i kombatantów rozpoczęły prudnickie obchody Narodowego Święta Niepodległości. Licznie uczestniczyli w nich mieszkańcy, poczty sztandarowe szkół i służb mundurowych oraz samorządowcy. Przed Pomnikiem Żołnierza Polskiego złożono wieńce i kwiaty.
W okolicznościowym przemówieniu słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego przytoczyła poseł Prawa i Sprawiedliwości Katarzyna Czochara: - Dla nas po Bogu najważniejsza miłością powinna być Polska. Powinniśmy dochować wierności narodowej kulturze, tożsamości i tradycji.
- Jesteśmy krajem wolnym, suwerennym, a to dlatego, że 101 lat temu nasi żołnierze walczyli o naszą niepodległość na wszystkich frontach. Dzisiaj cieszymy się tym świętem – powiedziała Teresa Barańska, radna miejska Prudnika.
- Jest wielką radością, że w wolnej Polsce mogę to obchodzić - mówi Jan Naskręt, internowany w stanie wojennym prudnicki działacz antykomunistycznej Konfederacji Polski Niepodległej. – Kiedyś nie można było tego robić oficjalnie. Byliśmy tutaj nagrywani. Byli słuchacze, którzy nas po cichu nagrywali, a potem z tego nas spowiadali, ale to minęło. Jestem zadowolony i dumny z tego, że jest dzień wolności.
O godzinie 17 w sali widowiskowej prudnickiego kina rozpocznie się świąteczny koncert zatytułowany „Piękne głosy – piękne melodie”. W programie m.in. utwory Stanisława Moniuszki. Wystąpią artyści Operetki Śląskiej z Gliwic. Wstęp na ten koncert jest wolny.