Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2019-10-01, 13:30 Autor: Agnieszka Pospiszyl

Częstochowska firma oszukała niepełnosprawnych sprzątających biura ZUS-u

Halina Paczuła i Elżbieta Sapa [fot. A. Pospiszyl]
Halina Paczuła i Elżbieta Sapa [fot. A. Pospiszyl]
Około stu osób mogła oszukać częstochowska firma, która zapewniała usługę sprzątania w placówkach ZUS w województwie opolskim. W połowie września sprzątaczki dowiedziały się, że następnego dnia mają nie przychodzić do pracy. Do tej pory nie otrzymały wypłaty. Większość zatrudnionych to osoby niepełnosprawne.
- Nic nie wskazywało na to, że z dnia na dzień zostaniemy bez pracy i pieniędzy – mówi Halina Paczuła. - Mieliśmy dziesiątego mieć wypłaty. Dzwonię dziesięć po czwartej z pracy do koordynatora, a koordynator nam mówi, że firma przelała pieniądze o 13:00 i powinniśmy mieć na drugi dzień po południu. Przychodzimy do domu, brygadzistka do mnie dzwoni o pół do ósmej, że nie mamy przychodzić do pracy, bo firma nie ma pieniędzy. Nie dostałam wypłaty za cały sierpień i połowę września.

- Nie dostałam świadectwa pracy. Chciałam ubiegać się o emeryturę, ale bez tego dokumentu jej nie dostanę – mówi Elżbieta Sapa. - Ani pracy żadnej nie mogę podjąć, ani emerytury dostać. Ja mam 1634 złote. Tyle mi zalegają, plus za 10 dni przepracowane we wrześniu. Urlop mam niewypłacony, mam jeszcze 26 dni urlopu.

Częstochowska firma, która zatrudniała obie panie świadczyła usługi sprzątania w opolskim ZUS-ie i 9 placówkach podległych. Sebastian Szczurek, rzecznik regionalny Zakładu Ubezpieczeń Społecznych podkreśla, że to nie zakład zatrudniał sprzątaczki, ale prywatna firma.

- Firma wywiązywała się dobrze ze swoich obowiązków, sprawdzaliśmy też, czy opłaca pracownikom składki ubezpieczeniowe. Wszystko było prowadzone należycie - mówi Sebastian Szczurek. - Pytaliśmy pracowników tej firmy, jak firma wywiązuje się z obowiązków wobec nich, czyli czy są podpisane umowy, czy regularnie są wypłacane należności. Pod tym względem nie było żadnych problemów.

Poszkodowani pracownicy będą dochodzić należnych pieniędzy w sądzie pracy. O sytuacji wie też Państwowa Inspekcja Pracy z Opola i Katowic oraz wojewódzki pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych.

Większość osób, która sprzątała placówki ZUS została zatrudniona w innej częstochowskiej firmie, która również świadczy usługi sprzątające.
Halina Paczuła
Elżbieta Sapa
Sebastian Szczurek

Zobacz także

2020-06-12, godz. 17:00, Gospodarka Wykorzystując swój potencjał spółki gminy mogą więcej robić na rzecz mieszkańców Prudnika Znaczących zmian wymaga działalność części spółek gminy Prudnik. Firmy komunalne mają duży potencjał, który jest niewykorzystywany. Podczas konferencji prasowej raport o stanie spółek gminy przedstawiło Stowarzyszenie Prudniczanie… » więcej 2020-06-09, godz. 17:15, Wiadomości z regionu Prudnik: prezesem powiatowej spółki medycznej będzie jej pracownik? Są dwie kandydatury na stanowisko prezesa zarządu Prudnickiego Centrum Medycznego. W tej sprawie władze starostwa spotkały się z przedstawicielami załogi powiatowego szpitala. Szef spółki zarządzającej lecznicą ma być wybrany w… » więcej 2020-06-08, godz. 17:00, Wiadomości z regionu Zmiany personalne w Prudnickim Centrum Medycznym. PiS stawia zarzuty dotyczące jej finansów Katarzyna Benroth-Kurpiel została pełniącą obowiązki prezesa Prudnickiego Centrum Medycznego, któremu podlega szpital powiatowy. Przez rok szpitalem kierował Dariusz Brzeziński. Zrezygnował z pracy po konflikcie z prudnickim starostą… » więcej 2020-06-07, godz. 16:54, Sport i turystyka 442 km, ponad 15 000 m przewyższenia. Na szybko i bez pomocy z zewnątrz. Jarosław Haczyk zmierzy się z Głównym Szlakiem Sudeckim Pokonać trasę 442 kilometrów i ponad 15 tysięcy metrów przewyższenia w niewiele ponad 80 godzin i bez pomocy z zewnątrz. Takie wyzwanie postawił sobie opolanin Jarosław Haczyk, który chce przebiec Główny Szlak Sudecki ze Świeradowa… » więcej 2020-06-05, godz. 19:30, Wiadomości z regionu Akcja gaszenia opuszczonej hali poprzemysłowej w Prudniku może potrwać do nocy. Na miejscu pracuje 10 zastępów straży Od około 14.00 trwa akcja gaszenia pożaru opuszczonej hali poprzemysłowej w Prudniku. Pali się dach magazynu jednej z byłych firm włókienniczych. Na miejscu pracuje 10 zastępów straży pożarnej, kolejne jednostki są ściągane do… » więcej
212213214215216217218
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »