16 uczniów z Ukrainy rozpoczęło naukę w prudnickim Zespole Szkół Rolniczy. Kształcenie obcokrajowców zza wschodniej granicy to novum w szkołach średnich tego powiatu. Trafili tam za pośrednictwem agencji rekrutującej młodzież, która chce się uczyć w Polsce.
- Ci nasi uczniowie pochodzą głównie ze wschodniej części Ukrainy - mówi Andrzej Chruściel, dyrektor ZSR w Prudniku. - Kształcą się w różnych zawodach. Najpopularniejsze to zawód hotelarza, mechanizacji rolnictwa. Młodzież ta na Ukrainie przeszła ośmiomiesięczny kurs języka polskiego. W różnym stopniu został opanowany. Dlatego tutaj dla nich specjalnie wieczorami będą organizowane lekcje naszego języka.
Młodzi Ukraińcy chwalą sobie pobyt i naukę w Prudniku.
- Pochodzę z województwa połtawskiego - mówi Oleksij Rudenko z miasta Myrhorod. - Ponieważ bardzo lubię gotować, dlatego uczę się w klasie gastronomicznej.
Jego brat Oleksander wybrał w ZSR kształcenie na kierunku ekonomicznym: - Ekonomia jest to bardzo dobra nauka, która może pomóc nam w przyszłości.
- Uczę się na ekonomistę. Bardzo mi się tutaj podoba. Wszyscy nam pomagają - powiedział Heorhij Jaschenko, który przyjechał z Pryłuki w obwodzie czernihowskim na północnej Ukrainie.
Naukę i pobyt ukraińskich uczniów w Prudniku finansowany jest poprzez subwencję oświatową państwa polskiego. Bursa, w której zamieszkali była nieużytkowana.