720 krzewów konopi indyjskich oraz specjalistyczny sprzęt do ich uprawy wykryli policjanci z Prudnika. Plantację prowadził mieszkaniec Dolnego Śląska w wynajętym domu w okolicach Białej.
- W połowie marca funkcjonariusze z Białej wytypowali posesję, gdzie mogła znajdować się nielegalna plantacja - mówi Monika Łyko z prudnickiej policji. – Gdy wraz z policjantami z Prudnika weszli do budynku to na jego poddaszu ujawnili profesjonalnie przygotowane pomieszczenia oraz ponad 720 sztuk konopi innej niż włóknista. Zatrzymano tam 32-letniego mieszkańca województwa dolnośląskiego. Mężczyzna ten został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Mężczyzna usłyszał zarzuty wytwarzania znacznej ilości narkotyków, uprawy konopi indyjskich w znacznych ilościach oraz nielegalnego poboru prądu. Za takie przestępstwa sprawcy grozi nawet do 15 lat więzienia. Na poczet przyszłej kary policjanci zabezpieczyli mienie o wartości 25 tysięcy złotych.