Chcą, aby ruszyła realizacja ich obietnic z samorządowej kampanii wyborczej. Prudniccy radni miejscy Prawa i Sprawiedliwości złożyli poprawki do projektu przyszłorocznego budżetu gminy. Opracował go poprzedni burmistrz.
- W tym budżecie nie ujęto remontu kamienic - mówi Alicja Isalska, przewodnicząca rady miejskiej Prudnika, zarazem przewodnicząca klubu radnych PiS. – Na remonty kamienic chcemy przeznaczyć 650 tysięcy złotych. Kwota ta wynika z przeniesienia: 400 tysięcy złotych przeznaczonych na modernizację basenu oraz 250 tysięcy zapisanych na remont budynku gminy Prudnik.
- Remont kamienic jest ważny, bo takie potrzeby zgłaszają nam mieszkańcy – argumentuje Teresa Barańska, prudnicka radna PiS. - Czekają na to wiele lat, gdyż nic z wieloma kamienicami nie było robione. Brak jest w nich bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Niekiedy nie spełniają podstawowych standardów.
Korekta przyszłorocznego budżetu gminy wniesiona przez klub radnych PiS opiewa w sumie na ponad milion złotych. Propozycje te dotyczą także modernizacji niespełniającej wymogów ścieżki pieszo-rowerowej z Prudnika do Łąki Prudnickiej oraz sfinansowania projektu promenady wzdłuż Złotego Potoku i rzeki Prudnik. Przyszłoroczny budżet tej gminy uchwalony ma być pod koniec grudnia.