Był pijany, wsiadł za kierownicę land rovera i zaparkował na posesji policjanta w Prudniku. 63-letni mieszkaniec powiatu stracił już prawo jazdy.
- Do zdarzenia doszło 30 listopada w godzinach wieczornych – mówi aspirant Andrzej Spyrka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Prudniku. - Policjant, na co dzień pracujący w Opolu, zauważył zaparkowanego na swojej posesji land rovera. Kiedy wyszedł to sprawdzić, kierujący tym pojazdem próbował odjechać, jednak sposób w jaki wykonywał manewry, wskazywał, że może być on nietrzeźwy. Funkcjonariusz natychmiast zatrzymał mężczyznę i powiadomił dyżurnego prudnickiej komendy - mówi asp. Spyrka.
Na miejsce przyjechali policjanci ruchu drogowego, którzy przeprowadzili badanie trzeźwości. Okazało się, że mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Teraz grozi mu wysoka grzywna, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i nawet 2 lata więzienia.