Trwa zbiórka darów w powiecie prudnickim. Jej celem jest wsparcie polskich rodzin żyjących w ukraińskiej Nadwórnej. Jest to miasto partnerskie Prudnika. Przedświąteczna akcja charytatywna organizowana jest już po raz 29.
- Ukraina jest jednym z biedniejszych krajów Europy, co odbija się także na naszych rodakach - mówi Wanda Jakimko z Klubu Kresowiak w Prudniku, który zbiera dary. - Bieda dosięga tam coraz więcej ludzi. Drożeje gaz i energia elektryczna. Ludzie ograniczają się w wydatkach. Kupują to, co jest najtańsze. Nie stać ich na mięso, którego nie kupują nawet na święta. Aż serce się kroi widzieć taką sytuację. Dlatego zbieramy artykuły spożywcze. Słodyczami obdarujemy dzieci, które zgromadzone są przy tamtejszym kościele rzymskokatolickim.
Wspieranie naszych rodaków na dawnych Kresach ma w Prudniku już blisko dwudziestoletnią tradycję. Dary zbierane są w tamtejszych szkołach. W grudniu przewiezione zostaną na Ukrainę. Po wojnie powiat prudnicki zamieszkali ekspatrianci z Kresów m.in. z Nadwórnej.