Stwierdzono kolejne nieprawidłowości w prudnickim Zespole Szkół Rolniczych. Wykrył je kontroler tamtejszego starostwa. Także w tym przypadku samorządowcy zamierzają zawiadomić prokuraturę.
- Kontrola ta obejmowała rok 2014 oraz lata późniejsze - mówi wicestarosta prudnicki Janusz Siano. – Pojawiły się pewne nieprawidłowości, których mechanizm poznaliśmy przy poprzedniej kontroli. Potwierdza się mechanizm pisania kart zużycia paliwa, czyli kart do ciągników, sprzętu, który wykorzystuje ZSR. Mamy wrażenie, że była to produkcja papierów pod konkretne zużycie paliwa. Natomiast nie jest przedstawione faktyczne zużycie paliwa oraz nigdzie nie ma wykazanych jego oszczędności.
W styczniu prudnickie starostwo złożyło do prokuratury zawiadomienia o możliwości działania na szkodę powiatu. Chodziło o wydatki na paliwo oraz sprzedaż zboża z gospodarstwa szkoły rolniczej. Podejrzenie nadużyć było efektem kontroli, którą w ubiegłym roku przeprowadzono w tej placówce. Sprawcą miał być jej pracownik. Przed wakacjami stanowisko stracił dyrektor szkoły rolniczej. Odwołano go za niedopełnienie obowiązków. Natomiast prokuratura umorzyła postępowanie z braku wystarczających dowodów popełnienia przestępstwa. Na to postanowienie prokuratury starostwo wniosło do sądu zażalenie.