Za spalenie mienia gospodarstwa w Gostomi stanie przed sądem Radomir G. Chodzi o zniszczenie maszyn rolniczych, które spłonęły w lipcu 2016 roku. Akt oskarżenia dotyczy umyślanego działania.
- Przyjęliśmy, że podejrzany działał, gdy miał ograniczoną poczytalność – mówi Klaudiusz Juchniewicz, Prokurator Rejonowy w Prudniku. – W toku dochodzenia ustalono, iż doszło do podpalenia dwóch ciągników rolniczych. Łączna suma strat wyniosła 160 tysięcy złotych. Radomir G. miał dokonać tego podpalenia w nocy. Początkowo przyznał się, natomiast później w dalszej fazie postępowania nie przyznawał się do winy. Podał taką wersję wydarzeń, która zdaniem prokuratury nie zasługuje na wiarę, w związku z czym konieczne było oskarżenie.
Przestępstwo zarzucane temu mężczyźnie zagrożone jest karą od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. W tej sprawie istnieje możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary, gdyż podejrzany miał w znacznym stopniu ograniczoną możliwość pokierowania swoim postępowaniem i rozpoznania znaczenia swoich czynów.