Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2018-06-06, 16:15 Autor: Jan Poniatyszyn

Prudnik: nie lubił pijących denaturat, spowodował pożar budynku i śmierć dwóch kobiet?

Sąd w Prudniku. Rozprawa w procesie Sebastiana K. [zdj. Jan Poniatyszyn]
Sąd w Prudniku. Rozprawa w procesie Sebastiana K. [zdj. Jan Poniatyszyn]
W miejscu tragedii pito denaturat i był tam agresywnie zachowujący się oskarżony. W Prudniku kontynuowano proces 36-letniego Sebastian K. Zarzuca mu się zabójstwo dwóch kobiet i spowodowanie pożaru tamtejszego budynku socjalnego w grudniu ubiegłego roku. Oskarżony miał polać kobiety denaturatem i je podpalić. Ich śmierć spowodowało zatrucie tlenkiem węgla. Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Opolu. Z powodu niestawienia się części świadków z Prudnika kolejna rozprawa odbyła się w tamtejszym sądzie.
- Kobiety, które zginęły nie stroniły od picia denaturatu – powiedział nam Mariusz B., świadek w procesie, zarazem lokator socjalnej kamienicy. – Wracaliśmy od koleżanki do mojego mieszkania i zobaczyliśmy dym. Wbiegłem do budynku, żeby stwierdzić, co tam się dzieje. Jednak za dużo było dymu i musiałem stamtąd uciekać, bo może sam bym tam padł. W międzyczasie moja konkubina wybiła okno, w tym mieszkaniu. Myślałem, że tam wejdę, ale nie dało rady. Było straszne zadymienie i ogień. Może był to wypadek. Nie chcę nikogo obwiniać, bo samego zajścia nie widziałem, gdyż mnie wtedy tam nie było.

Feralnego dnia w libacji z dwoma kobietami uczestniczyło dwóch mężczyzn.
- Oskarżony wygonił ich – zeznał w prudnickim sądzie jeden z świadków. - Z miejsca tego dochodziły krzyki, a później zrobiła się cisza.

Świadek ten powiedział, że Sebastian K. był zły na tych, co pili denaturat, a nawet bił ich. W przeszłości miał też za picie denaturatu podpalić mieszkanie jego oraz innego mężczyzny. Na sali sądowej Sebastian K. zaprzeczył temu. Oskarżony potwierdził, że przez rok był członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Rudziczce. Przechodził jedynie szkolenie do udziału w zawodach strażackich. Świadkowie zeznali, że gdy w grudniu palił się ich budynek widzieli podczas akcji ratowniczej przechadzającego się z psem oskarżonego. Przełomowe dla śledztwa było dotarcie przez policję do monitoringu. Na nagraniu tym mężczyzna wyskakuje z mieszkania na parterze, gdzie zginęły dwie kobiety. Jak ustalono był nim Sebastian K. Wyjaśniając powiedział, że poszedł tam, aby zabrać pijącym denaturat, który rozlał się podczas szamotaniny z kobietami. Sąd przesłucha jeszcze drugiego z mężczyzn, uczestnika libacji z późniejszymi ofiarami oraz biegłego z zakresu pożarnictwa. Sprawcy grozi dożywocie.
Świadek w procesie Sebastiana K.

Zobacz także

2018-07-24, godz. 07:00, Wiadomości z regionu Szykują się zmiany w dużych domach dziecka Do 2021 roku powiaty muszą zreorganizować podległe im domy dziecka, w których przebywa powyżej 14 podopiecznych. Taki jest wymóg ustawowy. Powiat prudnicki ma w Głogówku dom dziecka z 28 miejscami dla wychowanków. » więcej 2018-07-21, godz. 08:30, Wiadomości z regionu Prudnik: strażacy ochotnicy dostali nowy sprzęt ratowniczy Z funduszu Ministerstwa Sprawiedliwości doposażono siedem jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z gminy Prudnik. Za blisko 44 tysiące złotych zakupiono im m.in. zestawy ratownictwa medycznego i defibrylatory. Sprzęt ten szczególnie… » więcej 2018-07-20, godz. 15:00, Kultura i rozrywka Kultura przygranicza. Fundacja "W Rozwoju" zaprasza młodzież do współpracy Młodzież z powiatów prudnickiego i nyskiego może wziąć udział w projekcie 'Kultura w społeczności przygranicza'. Organizatorem jest Fundacja 'W Rozwoju' z Opola, która prowadzi nabór. Zadaniem uczestników będzie stworzenie gry… » więcej 2018-07-19, godz. 20:00, Wiadomości z regionu Prudnik: rosną szeregi związku Solidarność Lucyna Mastyga została wybrana nową szefową prudnickiej Solidarności. Przez 16 lat tamtejszym strukturom tego związku zawodowego przewodziła Waleria Dąbrowska. Organizacja po latach regresu notuje ciągły wzrost liczby członków. » więcej 2018-07-19, godz. 15:35, Gospodarka Prudnik: zwolnienia grupowe w firmie z zagranicznym kapitałem 150 osób zwolni prudnicka firma Artech Polska. Powodem są przyczyny ekonomiczne, organizacyjne i produkcyjne. Mają one związek z obniżaniem cen przez konkurencję. Od dłuższego czasu będzie to największe zwolnienie grupowe w tym mieście… » więcej
344345346347348349350
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »