Gmina kupiła dworzec autobusowy w Prudniku. W dwóch ratach zapłaci za niego 650 tysięcy złotych. Nieruchomość sprzedał międzynarodowy koncern Arriva. Planowane jest tam centrum przesiadkowe dla wszystkich przewoźników transportu publicznego.
- Przejmiemy dworzec w ciągu miesiąca i przekażemy go naszej spółce - mówi burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych. – Spółka będzie zarządzała dworcem ustalając firmom opłaty za korzystanie z niego. Będą one zgodne z ustawą. W dalszej kolejności będzie decyzja o tym, że wszyscy przewoźnicy będą musieli korzystać z dworca autobusowego, a nie z przystanków rozrzuconych po mieście.
Prudnicki dworzec autobusowy zlokalizowany jest bezpośrednio przy ruchliwej drodze krajowej nr 40. Centrum przesiadkowe ma rozwiązać problemy związane z komunikacją międzymiastową. Obecnie przewoźnicy konkurujący z Arrivą zabierają pasażerów z miejsc w różnych punktach miasta. Władze gminy planują budowę nowego dworca przy udziale unijnego dofinansowania.