Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2018-04-01, 08:00 Autor: Jan Poniatyszyn

Do wielkanocnego śniadania zasiądą także Polacy na dawnych Kresach

Kościół rzymskokatolicki w Nadwórnej na Ukrainie [zdj. Jan Poniatyszyn]
Kościół rzymskokatolicki w Nadwórnej na Ukrainie [zdj. Jan Poniatyszyn]
Wielkanoc uroczyście przeżywają także nasi rodacy za wschodnią granicą. Zachowali oni tradycje przodków z czasów, gdy tereny te należały do Rzeczpospolitej. Na Ukrainie polskie środowiska skupione są najczęściej wokół parafii rzymskokatolickich. Święta upływać tam będą w atmosferze kryzysu gospodarczego państwa oraz emigracji zarobkowej.
- Staramy się, aby Wielkanoc obchodzona była w rodzinnym gronie - mówi Wiktoria Antonowicz, emerytowana nauczycielka z Nadwórnej, miasta partnerskiego Prudnika. – Prawie cały tydzień gotujemy, a tradycja ta pochodzi jeszcze od mojej babci. Najpierw pieczemy ciasta. Potem przekładamy je kremami. Następnie gotujemy ćwikłę z chrzanem. Dalej szykujemy galaretę z wieprzowiny, bo mogą przyjść goście. Bardzo lubimy odwiedzać się podczas Wielkanocy.

Zgodnie z tradycją w Wielką Sobotę Polacy żyjący na Ukrainie święcą pokarmy. Zawartość koszyków, z którymi udają się do kościołów, jest podobna jak u nas.

- Wydarzeniem, na które oczekujemy, jest niedzielna rezurekcja – zaznacza Wiktoria Antonowicz. – Rano idziemy na mszę. Potem cała rodzina zasiada przy stole. Zaścielamy go świątecznym obrusem i stawiamy zrobiony przez siebie stroik wielkanocny. Najpierw modlimy się i dzielimy jajkiem, a potem biesiadujemy. Staramy się, żeby w domu był wesoły nastrój, bo to jest radosne święto.

W tym roku kościoły wschodnie Wielkanoc obchodzą 8 kwietnia. W ich obrządku święto to nazywane jest Paschą.
Wiktoria Antonowicz
Wiktoria Antonowicz

Zobacz także

2017-08-09, godz. 17:30, Wiadomości z regionu Nie wiadomo, dlaczego od razu nie zadziałał hydrant znajdujący się najbliżej tartaku w Szybowicach [FILM] Zarzuty dotyczące sprawności hydrantów oraz sieci wodociągowej odpiera prezes prudnickich wodociągów. Sprawa dotyczy sobotniego pożaru, podczas którego spłoną dom i tartak w Szybowicach. Według strażaków akcję gaśniczą w początkowej… » więcej 2017-08-09, godz. 08:15, Wiadomości z regionu „Dzicz” na szlakach turystycznych w masywie Biskupiej Kopy Problemy z wandalami mają leśnicy w Górach Opawskich. Właśnie teraz z uwagi na szczyt sezonu urlopowego występuje tam największe natężenie ruchu turystycznego. Efekty negatywnych zachowań widoczne są zwłaszcza na uczęszczanych… » więcej 2017-08-08, godz. 18:19, Wiadomości z regionu Problem z hydrantem w Szybowicach nie jest jednostkowy - twierdzi posłanka PiS Katarzyna Czochara Nadal duże emocje wzbudza sobotnia akcja gaszenia pożaru w Szybowicach, w gminie Prudnik. Jak już informowaliśmy, doszczętnie spłonął tam tartak z gospodarstwem miejscowego przedsiębiorcy. Według strażaków, akcję gaśniczą w… » więcej 2017-08-08, godz. 09:30, Wiadomości z regionu Kto zawinił w akcji gaśniczej pożaru w Szybowicach? Burmistrz Prudnika czeka na wynik postępowania - Nie oceniam przebiegu akcji, od tego są eksperci - powiedział w porannej rozmowie 'W cztery oczy' burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych, pytany o problemy przy uruchomieniu jednego z hydrantów w trakcie akcji gaszenia tartaku w Szybo… » więcej 2017-08-07, godz. 17:30, Wiadomości z regionu Niesprawny hydrant winny rozprzestrzenieniu się ogromnego pożaru? Niesprawny hydrant w Szybowicach spowodował utrudnienia na początku akcji gaśniczej tartaku. Winne są prudnickie wodociągi - sugeruje posłanka PiS Katarzyna Czochara. Zapowiada skierowanie zawiadomienia do prokuratury. W sobotę, w Szybowicach… » więcej
411412413414415416417
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »