Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2018-03-28, 12:33 Autor: Kacper Śnigórski

Wyprowadzili z prudnickiego DPS-u blisko pół miliona złotych? Kończy się proces

DPS w Prudniku [zdj. Jan Poniatyszyn]
DPS w Prudniku [zdj. Jan Poniatyszyn]
Akta sądowe (fot. Daria Placek)
Akta sądowe (fot. Daria Placek)
Sąd Okręgowy w Opolu zakończył proces ws. przywłaszczenia ponad 480 tys. złotych przez pracowników Domu Pomocy Społecznej w Prudniku. Na ławie oskarżonych zasiadła była główna księgowa Ilona Z., były dyrektor DPS-u Mariusz P. oraz Katarzyna U. była magazynierka. Zdaniem prokuratury Ilona Z. i Katarzyna U. przywłaszczyła towar o wartości ponad 330 tysięcy złotych i pieniądze w kwocie 150 tys. Dyrektorowi zarzuca się niedopełnienie nadzoru nad pracownikami DPS-u.
Na ostatniej rozprawie Katarzyna U. przyznała się przed sądem do tego czynu i powiedziała jak miał wyglądać ten proceder. Kiedy dostawali dostawę warzyw czy owoców, to na fakturach wpisywali drugie tyle, a kiedy ktoś miał potrzebę, to zabierał z magazynu co potrzebował.

- Następnie Katarzyna U. celem ukrycia braku towaru na magazynie, w dokumentach zawyżała ilości wydawanych towarów. Wystawiała również poświadczające nieprawdę faktury VAT. Następnie należne z faktury pieniądze odbierała w kasie - mówi Aneta Rempalska z opolskiego sądu.

Prokuratura dla Ilony Z. i Katarzyny U. domaga się bezwzględnego więzienia na 2 lata. - Moja klientka nie przyznaję się do tego czynu - mówi obrońca Ilony Z., mecenas Paweł Hiper.

- Jako obrońca byłej księgowej, wniosłem o jej uniewinnienie. Moja klientka nie przyznaje się do tego czynu - dodaje Hiper.

Prokuratura dla byłego dyrektora Mariusza P. zażąda kary roku więzienia.

Wyrok poznamy w przyszłym tygodniu. Proces toczył się przed Sądem Okręgowym w Opolu.
Posłuchaj relacji naszego reportera

Zobacz także

2017-08-09, godz. 17:30, Wiadomości z regionu Nie wiadomo, dlaczego od razu nie zadziałał hydrant znajdujący się najbliżej tartaku w Szybowicach [FILM] Zarzuty dotyczące sprawności hydrantów oraz sieci wodociągowej odpiera prezes prudnickich wodociągów. Sprawa dotyczy sobotniego pożaru, podczas którego spłoną dom i tartak w Szybowicach. Według strażaków akcję gaśniczą w początkowej… » więcej 2017-08-09, godz. 08:15, Wiadomości z regionu „Dzicz” na szlakach turystycznych w masywie Biskupiej Kopy Problemy z wandalami mają leśnicy w Górach Opawskich. Właśnie teraz z uwagi na szczyt sezonu urlopowego występuje tam największe natężenie ruchu turystycznego. Efekty negatywnych zachowań widoczne są zwłaszcza na uczęszczanych… » więcej 2017-08-08, godz. 18:19, Wiadomości z regionu Problem z hydrantem w Szybowicach nie jest jednostkowy - twierdzi posłanka PiS Katarzyna Czochara Nadal duże emocje wzbudza sobotnia akcja gaszenia pożaru w Szybowicach, w gminie Prudnik. Jak już informowaliśmy, doszczętnie spłonął tam tartak z gospodarstwem miejscowego przedsiębiorcy. Według strażaków, akcję gaśniczą w… » więcej 2017-08-08, godz. 09:30, Wiadomości z regionu Kto zawinił w akcji gaśniczej pożaru w Szybowicach? Burmistrz Prudnika czeka na wynik postępowania - Nie oceniam przebiegu akcji, od tego są eksperci - powiedział w porannej rozmowie 'W cztery oczy' burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych, pytany o problemy przy uruchomieniu jednego z hydrantów w trakcie akcji gaszenia tartaku w Szybo… » więcej 2017-08-07, godz. 17:30, Wiadomości z regionu Niesprawny hydrant winny rozprzestrzenieniu się ogromnego pożaru? Niesprawny hydrant w Szybowicach spowodował utrudnienia na początku akcji gaśniczej tartaku. Winne są prudnickie wodociągi - sugeruje posłanka PiS Katarzyna Czochara. Zapowiada skierowanie zawiadomienia do prokuratury. W sobotę, w Szybowicach… » więcej
411412413414415416417
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »