Unijne fundusze pozwalają także odnawiać zabytki sakralne na pograniczu opolsko-czeskim. O dofinansowanie takich przedsięwzięć występują również parafie oraz zgromadzenia zakonne w naszym regionie. Warunkiem jest posiadanie partnera po drugiej stronie granicy.
- Jako starosta prudnicki i szef Euroregionu Pradziad staram się animować współpracę w zakresie obiektów kultu religijnego – mówi Radosław Roszkowski. – Dosyć dużo takich projektów powstaje na terenie Euroregionu Pradziad. Właśnie kończy się remont refektarza klasztoru w Krnovie oraz renowacja ołtarza kościoła parafialnego w Prudniku. Obecnie finalizujemy wspólny wniosek ojców Franciszkanów w Prudniku-Lesie i parafii w czeskim Zatorze.
- Była tutaj droga krzyżowa, która w czasach PRL została zburzona - mówi Wit Bołd, gwardian klasztoru Franciszkanów, zarazem kustosz Sanktuarium Św. Józefa w Prudniku-Lesie. – Chciano z klasztoru zrobić prewentorium dla dzieci pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Marzy nam się, aby na nowo zrobić drogę krzyżową. Byłaby kolejną rzeczą zachęcająca grupy, aby do nas przyjeżdżać.
W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, w prudnickim klasztorze Franciszkanów więziony był prymas Stefan Wyszyński. Jest to miejsce pielgrzymek osób nie tylko z naszego regionu. Odnawianie obiektów sakralnych umożliwia unijny Fundusz Mikroprojektów w ramach Programu Interreg V-A Republika Czeska – Polska.