Do piątku zamknięty ma być wiadukt kolejowy w Prudniku na ulicy Nyskiej. Spowoduje to utrudnianie dla wjeżdżających i wyjeżdżających z tego miasta. Będą musieli skorzystać z objazdu wyznaczonego ruchliwą Drogą Krajową nr 40.
- Początkowo informacja o tym remoncie mocno mnie zbulwersowała - mówi starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – To zadanie akurat zbiegło się z remontem naszej ulicy Kolejowej i pomyślałem o pewnym nierozsądnym rozwiązaniu. Okazuje się, że dopiero teraz Polskie Linie Kolejowe otrzymały pieniądze na to przedsięwzięcie i jego realizacja nie byłaby możliwa w innym terminie.
Most kolejowy w Prudniku jest w złym stanie technicznym. Mówią o tym ekspertyzy. Zostaną tam przywiezione i zamontowane gotowe elementy wiaduktu. Bez tego remontu zostałby on zamknięty dla ruchu pasażerskiego i towarowego. Od niedawna prowadzona jest modernizacja pobliskiej ulicy Kolejowej, którą teraz mogą przejeżdżać jedynie mieszkańcy oraz autobusy. Realizacja tego zadania na drodze powiatowej ma potrwać do wiosny