Norweskie rozwiązania dotyczące m.in. oświaty i służby zdrowia podpatrywali samorządowcy z powiatu prudnickiego. Ich pobyt na Półwyspie Skandynawskim odbył się w ramach projektu promującego zdrowy styl życia i rekreację. Partnerem prudnickiego starostwa w tym przedsięwzięciu jest norweska gmina Frøya.
- Tam w szkołach jest zupełnie inne podejście do zajęć z wychowania fizycznego - mówi wójt Lubrzy Mariusz Kozaczek.
– Nie ma czegoś takiego, jak niedyspozycje, czy zwolnienia z lekcji w-f. Nie ważne jaka jest pogoda, nie ważne jak zimno, wszyscy mają brać czynny udział w zajęciach sportowych i to najczęściej na zewnątrz. Jest taką tradycją w Norwegii, że hartowanie ciała odbywa się już od małego.
W tym kraju inaczej niż w naszych małych miejscowościach zabezpieczana jest opieka medyczna.
- Tam odpowiada za to gmina, a nie jak w Polsce powiat – wyjaśnia wójt Lubrzy.
– Dostęp do lekarza pierwszego kontaktu jest dużo lepszy, bo jest on z poziomu gminy. Natomiast dostęp do specjalistów jest już trudniejszy, bo jest realizowany na poziomie powiatu, czy też województwa. Także ma to swoje plusy i minusy.
Na realizację projektu promującego prozdrowotną aktywność powiat prudnicki otrzymał 134 tysiące złotych. 85 procent tej kwoty to dotacja państwa norweskiego. Za pieniądze te m.in. uruchomiono w Prudniku darmową wypożyczalnię rowerów. Ma ona służyć rozwojowi turystyki w tym regionie.