Na dzisiejszej (31.01) sesji, brzescy radni podjęli uchwałę o wyższych cenach za wywóz odpadów komunalnych. Brzeżanie do tej pory płacili 12 złotych od osoby przy selekcji śmieci, teraz przyjdzie im zapłacić o 3 złote więcej. Czteroosobowa rodzina zapłaci zatem nie 48, a 60 złotych.
Przewodniczący Rady Miejskiej Jacek Niesłuchowski w rozmowie z Radiem Opole stwierdził, że wyższe stawki są niezbędne do prawidłowego działania całego systemu gospodarowania odpadami.
- To są trudne decyzje, to są niepopularne decyzje, tematy podwyżek to kwestie, których chciałoby się unikać. Ale ten system musi się bilansować, niestety. Nie możemy do śmieci dokładać, bo jeśli tak zrobimy, to odbędzie się to kosztem innych zadań, a na to nie możemy sobie pozwolić – wyjaśnia Niesłuchowski.
Zdaniem burmistrza Brzegu Jerzego Wrębiaka, podwyżka ma wymiar kosmetyczny.
- Po prostu dostrajamy się do obowiązujących przepisów – przekonuje Wrębiak.
– Nowa stawka jest o 3 złote wyższa, jest kosmetyczna i jest naprawdę niższa od innych samorządów. Zawdzięczamy to dobrej gospodarce śmieciowej, a przypomnę, że ostatni wzrost cen nastąpił w 2015 roku.
Ceny za wywóz śmieci poszły w górę w całym powiecie brzeskim. W Skarbimierzu i Olszance wzrost to niewiele ponad 20%. Najwięcej, bo o ponad 30% wzrosły ceny w Lewinie Brzeskim. Część mieszkańców gminy nie jest zachwycona.
- Cena wzrosła z 14 do 20 złotych na osobę. To bardzo dużo. W moim domu mieszkają cztery osoby, czyli będziemy płacić teraz 80 złotych. Te stawki naprawdę poszybowały mocno w górę, coś trzeba z tym zrobić – mówi jedna z mieszkanek gminy.
Artur Kotara, burmistrz Lewina Brzeskiego tłumaczy, że gmina musiała podjąć taką decyzję, by system mógł się bilansować. W ubiegłym roku samorząd do śmieci dołożył 350 tysięcy złotych, co zostało zakwestionowane przez Regionalną Izbę Obrachunkową.