Specjalne rzutki z 25-metrową liną otrzymali funkcjonariusze z Brzegu, Grodkowa i Lewina Brzeskiego. Sprzęt do ratowania tonących będzie teraz na wyposażeniu radiowozów. To prezent od ratowników brzeskiego WOPR-u. Zdaniem wodniaków, to właśnie policjanci najczęściej są jako pierwsi na miejscu zdarzenia i nie mają skutecznych narzędzi do wyciągnięcia osób z wody.
- Nie jest wskazane, aby podczas akcji ratowniczej, np. na naszej Odrze policjant wchodził do wody - mówi Janusz Głowik, szef brzeskiego oddziału Wodnego Pogotowia Ratunkowego. – Teraz będzie mógł się posługiwać tą rzutką rękawową, bo jest zgrabna i szybka w użytkowaniu. Ważna jest tutaj także odległość, bo 25 metrów. Kołem ratowniczym tak daleko się nie rzuci. Sami wykorzystujemy takie przedmioty do ratowania osób w wodzie i potwierdzam, że sprawdzają się.
Dodajmy, że przez ostatnie dni zarówno policjanci, jak i strażacy ćwiczyli na Odrze i poznawali rzekę. Używali m.in. nowych rzutek do ratowania tonących.