Do zdarzenia doszło wczoraj (04.07) wieczorem w miejscowości w gminie Lubsza w powiecie brzeskim. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że ojciec dziecka naprawiał traktor. Silnik pracował, a klapa była otwarta. Chłopczyk prawdopodobnie włożył rękę do środka. Na miejsce wezwano pogotowie, rękę malucha zoperowali chirurdzy w szpitalu.
Ojciec dziecka pracował przy swoim ciągniku. Silnik był włączony, klapa była otwarta, więc dostęp do pracującego napędu był ułatwiony. W pewnym momencie przy traktorze pojawił się chłopczyk i włożył rękę do środka.
Informacje o tym zdarzeniu otrzymaliśmy kilka minut po godzinie 20:00 – relacjonuje Patrycja Kaszuba, rzecznik brzeskiej policji. – W jednym z gospodarstw rolnych doszło do wypadku. Potwierdzam, że z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna pracował przy swoim traktorze. Jego półtoraroczny syn włożył rękę do środka. Chłopczyk został ranny i przewieziony do szpitala. Jeszcze tego samego wieczoru został zoperowany. Jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża.
Wszystko na to wskazuje, że to nieszczęśliwy wypadek, ale wystarczył moment nieuwagi, by doszło do wypadku. Policja apeluje i przestrzega wszystkich rolników, by uważali podczas żniw.
- Wiadomo, że żniwa to okres wzmożonych prac, w tym czasie szczególnie musimy zwrócić uwagę na to, co robią nasze pociechy. Nie dajmy się więc zwieść rutynie. Zawsze miejmy na oku bawiące się na podwórku dzieci. Przestrzegajmy też zasad bezpieczeństwa. Jeśli jesteśmy zmęczeni, to przełóżmy pracę na następny dzień, to też ważna kwestia – podkreśla Kaszuba.
Dodajmy, że co roku na Opolszczyźnie podczas prac polowych dochodzi do kilkudziesięciu wypadków. Niektóre z nich kończą się tragicznie.