Wczoraj (23.04) po południu do starszego małżeństwa zadzwonił mężczyzna, który podał się funkcjonariusza brzeskiej komendy policji. Poinformował seniorów, że ich oszczędności, które przechowują w banku są zagrożone w związku z cyberatakiem i należy je natychmiast przelać na inne, wskazane przez oszusta konto. Brzeżanie nie dali się oszukać i najpierw postanowili zasięgnąć informacji w komendzie policji.
- Starsze małżeństwo przed pójściem do banku postanowiło sprawdzić, czy policjant, który przedstawił się w trakcie rozmowy telefonicznej, rzeczywiście pracuje w brzeskiej komendzie – mówi Patrycja Kaszuba, rzecznik brzeskiej policji.
– Oszuści w trakcie rozmowy przekazywali sobie słuchawkę telefonu i potwierdzali seniorom, że taki funkcjonariusz rzeczywiście pracuje. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna przez chwilę podejrzewali, że mogą rozmawiać z prawdziwymi policjantami, ale w drodze do banku postanowili udać się na komendę. Tam, dyżurny uświadomił ich, że próbowano od nich wyłudzić pieniądze. Mundurowy przekazał starszemu małżeństwu, że policjant w słuchawce był osobą fikcyjną, a żadne postępowanie w sprawie cyberataków nie jest prowadzone.
Policjanci po raz kolejny apelują, by w takich sytuacjach zawsze dzwonić do najbliższej komendy i poinformować służby o możliwości oszustwa. Mundurowi przypominają, że policja nigdy nie działa w ten sposób.