Kilkuset młodych sportowców w wieku od 8 do 12 lat bierze udział w wojewódzkich finałach turnieju „Z podwórka na stadion o puchar Tymbarku”. To jedna z największych tego typu imprez sportowych w Europie. Zawody od kilku lat rozgrywane są na brzeskim stadionie. Coroczny turniej to prawdziwe zagłębie piłkarskich talentów.
- Cały czas powtarzamy, że nie wynik jest najważniejszy, ale dobra zabawa. Czasami jednak trudno utrzymać nerwy na wodzy – mówi Robert Nowakowski, trener jednego z brzeskich zespołów.
Kibicowali trenerzy, rodzice, a także koledzy ze szkolnych ławek. Sami uczestnicy zawodów o swoich poczynaniach zazwyczaj mówili krótko.
- Naprawdę fajnie tutaj jest. Pierwszy mecz przegrałyśmy 1:2, ale za to w drugim wygrałyśmy 10:0. Liczymy na jutrzejsze finały w naszej kategorii – mówią młode piłkarki w biało-czarnych strojach.
- Piłka nożna wciąż jest bardzo popularna. Możemy powiedzieć, że dziś przeżywamy prawdziwy boom, a tego typu turnieje właśnie to pokazują. Dziś w Brzegu na murawę wybiegnie ponad pół tysiąca dzieci – wylicza Tomasz Garbowski, szef Opolskiego Związku Piłki Nożnej. – Dziś każdy chce być Lewandowskim, Milikiem, czy Zielińskim. Czy dziś tutaj obserwujemy ich następców? Zobaczymy. Jedno jest pewne, odrywamy dzieci od smartfonów, laptopów i komputerów. Biegają, kopią piłkę i przybywają na świeżym powietrzu.
Młodzi piłkarze wśród swoich idoli najczęściej wymieniają Roberta Lewandowskiego.
Zawody potrwają do jutra. Łącznie w turnieju bierze udział 67 drużyn z całego województwa. Głównym organizatorem tej sportowej imprezy dla dzieci jest Polski Związek Piłki Nożnej. Finalistów poznamy jutro (06.04) około południa. Cztery zwycięskie zespoły zagrają na początku maja w finałach na Stadionie Narodowym.