- To jest kłamstwo, że burmistrz o niczym nie wiedział. 9 lutego zostało wysłane oficjalne pismo do urzędu, zgodnie z przepisami, że rozpoczyna się zbiórka podpisów pod wnioskiem o organizację referendum. Co ciekawe, 12 lutego nasze pismo zostaje odebrane przez urzędników, mamy na to potwierdzone dokumenty pocztowe, a wczoraj (14 lutego) burmistrz mówi, że nie wpłynęło żadne pismo. Teraz pytam, czy Jerzy Wrębiak wprowadza ludzi w błąd, czy rzeczywiście zabrakło komunikacji wewnątrz urzędu.

Poseł Grabowski dodał, że wszystkie dane osobowe są chronione i mieszkańcy nie mają co się obawiać. Takie zarzuty padły ze strony Jerzego Wrębiaka. Parlamentarzysta przedstawił także sytuację, gdzie na urzędowych stronach internetowych widnieją oficjalne listy osób oczekujących na lokale socjalne. Udostępniono imiona, nazwiska, adresy i numery pesel. Co ciekawe, po konferencji prasowej lista zniknęła.

Brzeski parlamentarzysta Kukiz’15 dodał również, że mieszkańcy, którzy biorą udział w inicjatywie referendalnej są zastraszani.

- Pojawiają się różnego rodzaju stwierdzenia, które mają zastraszyć mieszkańców, zaszczuć ich i zmusić do pracy w podziemiu. Czy tak ma wyglądać demokratyczne państwo, czy tak wygląda demokracja w Brzegu, gdzie trzeba podpisywać listy w ukryciu, żeby nikt nie widział? – pytał na koniec Grabowski.

Do sytuacji w Brzegu odniósł się również poseł Prawa i Sprawiedliwości z ziemi brzesko-namysłowskiej Bartłomiej Stawiarski.

- Wychodzę z założenia, że zawsze warto oddać głos mieszkańcom i powinno się od tego zaczynać. Tego typu dyskusja powinna się rozpocząć od spotkań z ludnością, od poznania ich opinii na dany temat. Jeżeli już problem się zrobił i to duży, to zawsze zadaję sobie pytanie, czy nie jest już przypadkiem za późno na organizację referendum?

Dziś w Brzegu o godzinie 19 odbędzie się konferencja prasowa opolskich władz Prawa i Sprawiedliwość. O godzinie 14 na Placu Polonii Amerykańskiej rozpoczął się kolejny dzień zbiórki podpisów o zwołanie referendum w sprawie budowy nowego zakładu karnego w Brzegu.

Do sprawy będziemy wracać.