Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dziś około południa na ulicy Łokietka. Strażacy w kilku wozach bojowych pędzili na sygnałach świetlnych i dźwiękowych do zgłoszenia o silnym zadymieniu w jednej z kamienic przy ulicy Szkolnej. Ostatnim pojazdem jadącym do akcji był terenowy nissan, którym poruszał się zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej. W pewnym momencie kierująca osobówką zajechała drogę strażakom. Poszkodowana została jedna osoba.
- Zniszczeniu uległo auto strażaków, a także samochód osobowy – relacjonuje st. aspirant Piotr Skarżyński. - Kierująca renault zajechała drogę naszemu pojazdowi operacyjnemu, który jechał do akcji. Był to w pełni uprzywilejowany samochód. Miał włączone światła i sygnały. Kierująca osobówką uskarżała się na bóle biodra, dlatego została zabrano szpitala.
Strażakowi jadącemu na akcję nic się nie stało.