Brzescy policjanci zgłoszenie otrzymali około godziny 14.30. Postronne osoby na wysokości Kępy Młyńskiej zauważyły pływające zwłoki. Na miejsce wezwano strażaków oraz WOPR-owców. Po godzinie udało się denata wyciągnąć na brzeg.
Działania ratowników były trudne ze względu na silny nurt Odry i pracującą w sąsiedztwie elektrownię wodną. Na chwile urządzenia wyłączono, by WOPR-owcy mogli podpłynąć do ciała mężczyzny. Na razie nie wiadomo kim jest denat. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.
Przypomnijmy, że od blisko dwóch tygodni mundurowi poszukują 68-letniego mieszkańca Brzegu. Niewykluczone, że to ten mężczyzna.