W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że członkowie Stowarzyszenia Młody Brzeg powołali do życia społeczny komitet na rzecz przyłączenia Skarbimierza do miasta. Wójt Andrzej Pulit wystosował w tej sprawie pismo, które trafiło m.in. do lokalnych mediów. Był także gościem audycji Radio Opole w powiecie brzeskim.
- Zmiany proponowane przez brzeskich samorządowców są sprzeczne ze zmianami ustrojowymi i gospodarczymi, jakie zaszły w naszym kraju. Członkowie Stowarzyszenia Młody Brzeg nie znają historii podziału Brzegu na gminę miejską i wiejską, w wyniku której powstał Skarbimierz. A w dodatku opowiadają brednie – komentował Andrzej Pulit.
- Oni nie wiedzą, jak to wszystko się odbywało. Powiem nawet więcej, pamiętam jak wówczas w Brzegu co niektórzy odetchnęli z ulgą, że dokonano podziału i wydzielono Skarbimierz jako gminę wiejską. Były nawet takie powiedzenia, że Skarbimierz - nawet jakby chciał na kolanach wracać - to go nie przyjmiemy – mówił w audycji Pulit.
Wójt Skarbimierza dodaje, że wszyscy w Brzegu mają chrapkę na strefę przemysłową działającą na byłym poradzieckim lotnisku oraz na kilka dużych osiedli domów jednorodzinnych, a nikt nie bierze pod uwagę sołectw oddalonych o kilka kilometrów od miasta.
Dodajmy, że członkowie Stowarzyszenia Młody Brzeg zarzucają Pulitowi, że na początku lat 90. XX wieku nie odbyły się konsultacje i referendum w sprawie odłączenia wiejskiej części gminy. Samorządowy uważają również, że podział gruntów został przeprowadzony niesprawiedliwie, bo Skarbimierz otrzymał tereny inwestycje, a Brzeg jedynie cały dorobek kulturowy i historyczny.
Dodajmy, że dziś w gminie trwają konsultacje społeczne w sprawie nadania Skarbimierzowi praw miejskich. Wniosek w tej sprawie ma trafić do rządu w przyszłym roku.