Od 2014 roku dyrekcja Brzeskiego Centrum Medycznego prosi władze miasta o umorzenie zaległego od nieruchomości. Dziś to kwota ponad 300 tysięcy złotych. O sprawie informowaliśmy końcem 2016 roku. Dyrektor BCM-u Krzysztof Konik po kolejnej odmowie oddał sprawę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Organ przekazał ją do ponownego rozpatrzenia przez burmistrza. Jerzy Wrębiak ponownie odmówił umorzenia podatku, uzasadniając swoją decyzję na ponad 20 stronach. Krzysztof Konik mówi, że treść pisma jest kuriozalna. Co ciekawe, obaj panowie są sympatykami jednej partii.
W programie Radio Opole w powiecie brzeskim również poruszyliśmy ten wątek.
Szef Brzeskiego Centrum Medycznego w rozmowie z redaktorem Maciejem Stępniem przypomina, że Jerzy Wrębiak w poprzedniej kadencji, będąc członkiem Zarządu Powiatu mówił, że burmistrz Brzegu musi umarzać podatki szpitalowi, który jest w tarapatach finansowych. Burmistrz z kolei upomina dyrektora Konika i mówi, że może popełniać przestępstwo. Wszystko na to wskazuje, że sprawa znów będzie miał swój finał w Samorządowym Kolegium Odwoławczym.