80 dzieci z Polski i Czech wzięło udział w pierwszym polsko-czeskim Festiwalu Skoków w Oleśnie.
Mimo niekorzystnej pogody, najmłodsi ze szkół gminy Olesno i kilku czeskich szkół rywalizowali na zmodernizowanym Stadionie Miejskim.
- Od kilku lat współpracujemy z kilkoma czeskimi miejscowościami - mówi Małgorzata Pach, kierownik wydziału spraw europejskich i promocji w Oleśnie. - Rozwijamy tę współpracę w wielu obszarach, ale przede wszystkim stawiamy na współpracę oraz wymianę między dziećmi, w tym rywalizację sportową. To nie są pierwsze zawody, bo w ubiegłym roku mieliśmy imprezę biegową. Tym razem zaproponowaliśmy skok w dal, trójskok i skok wzwyż. Chodzi o to, by dzieci poznały się i rywalizowały na świeżym powietrzu.
Zapytaliśmy oleskich uczniów, na co zwracają uwagę podczas skoku w dal.
- Ja próbuję jak najszybciej odbić się z prawej nogi – z tej strony mnie lepiej odbija się.
- Trzeba jak najbardziej rozpędzić się, dopiero wtedy wybić się i zrobić dobry ruch rękami, żeby daleko polecieć.
- Dla mnie podstawa to podskoczyć wysoko.
Współpraca gminy Olesno z czeskimi partnerami jest dofinansowana z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.