Zalegające wody gruntowe i duże opady deszczu utrudniają przebudowę odkrytej pływalni w Oleśnie. Jak mówi Tomasz Chromicz, koordynator budowy z firmy Demiurg, udało się wykonać 90 procent prac ziemnych.
Trwają także prace betoniarskie, czyli kładzenie warstwy chudego betonu pod nieckę rekreacyjną. Prowadzona jest również część prac zbrojarskich, będących przygotowaniem do wylania płyty fundamentowej niecki rekreacyjnej.
- Deszczowa pogoda ostatnich dni nie sprzyja nam - przyznaje Tomasz Chromicz. - Tutaj jest na szczęście zastosowany system igłofiltrów, więc odsączamy wodę opadową oraz wody gruntowe, które wystąpiły w tym rejonie. Gdy odwodnimy to, zajmiemy się dalszymi pracami ziemnymi. One będą polegać na wymianie gruntu w tej części zbiornika wyrównawczego. Później trzeba to zasypać świeżym i dobrze zagęszczonym piaskiem.
Koordynator budowy nie przewiduje większych problemów podczas kolejnych etapów prac. - Teraz najważniejsze jest zakończenie prac ziemnych, oby udało się w sierpniu - zaznacza.
- Mogę powiedzieć, że jeśli prace zbrojarskie będą prowadzone w obecnym tempie, stalowa niecka zostanie zamontowana pod koniec sierpnia lub na początku września. Jeśli pogoda nie będzie krzyżować planów, koniec budowy w maju przyszłego roku to termin do utrzymania. Pamiętajmy, że to jest jednak budowa, gdzie sytuacja może być dynamiczna.
Przypomnijmy, inwestycja kosztuje ponad 24 miliony złotych, z czego przeszło 18 milionów magistrat pozyskał z rządowych dotacji. Basen pozostaje nieczynny od lata 2018 roku.