Mimo zwiększającej się liczby osób z koronawirusem, oddala się wizja przekształcenia szpitala w Kędzierzynie-Koźlu w placówkę covidową. Według planów, które wojewoda opublikował z początkiem października, kozielska lecznica była piąta w kolejności do przekształcenia. Obecnie kolejność jest zmieniona i najpierw przekształcane będą inne placówki w regionie.
- Od dłuższego czasu słyszymy o obawach mieszkańców, że ponowne przekształcenie naszego szpitala będzie dla nich oznaczało utrudnienie w dostępie do opieki medycznej – mówi Jarosław Kończyło, dyrektor SPZOZ Kędzierzyn-Koźle. - Szpital w Kędzierzynie-Koźlu ma olbrzymi dług zdrowotny, szczególnie wobec mieszkańców naszego powiatu, dlatego bardzo będziemy się cieszyć, jeżeli będziemy mogli dalej funkcjonować jako szpital dla wszystkich innych pacjentów niż pacjenci z COVID-19.
Jako główne miejsce leczenia pacjentów zarażonych koronawirusem nadal wskazywany jest szpital tymczasowy w CWK w Opolu. Oddziały zakaźne utworzono w Nysie i Szpitalu Wojewódzkim na ul. Katowickiej w Opolu i obecnie są one bliskie wypełnienia. Kolejne placówki, które będą przyjmować pacjentów z COVID-19 to szpital MSWiA w Opolu oraz szpitale w Oleśnie i Strzelcach Opolskich, Głubczycach, Kup i szpital wojskowy w Opolu.
- W pierwszej kolejności pacjenci będą trafiać właśnie do tych szpitali – mówi wojewoda Sławomir Kłosowski. - Drugim rzutem zabezpieczającym przed COVID jest ciągle pozostający w odwodzie szpital w Kędzierzynie-Koźlu. W momencie, kiedy wypełnimy - oby to było jak najpóźniej, a najlepiej w ogóle - te szpitale, które pierwszorzutowo są kierowane do walki z COVID-em, będziemy korzystali ze szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.
Szpital powiatowy w Kędzierzynie-Koźlu jako placówka wielospecjalistyczna utworzył w ubiegłym tygodniu 10-miejscowy pediatryczny oddział covidowy.