Rośnie liczba kolizji samochodów ze zwierzyną leśną w Nadleśnictwie Olesno.
Ryzyko takiego zderzenia jest szczególnie duże nocą. Zwierzęta śmielej podchodzą blisko dróg, bo ruch jest o wiele mniejszy i panuje cisza. Poza tym w pobliżu dróg rosną często dęby, a spadające żołędzie również przyciągają zwierzynę.
- Do tego dochodzą duże prędkości rozwijane w lasach przez kierowców, a wtedy trudniej uniknąć spotkania na przykład z sarną - przekonuje Dariusz Kowalczyk, inspektor nadzoru z oleskiego nadleśnictwa. - Należy spodziewać się również dzika i jelenia, a waga tego drugiego potrafi często przekraczać 100 kilogramów. Przede wszystkim trzeba więc zachować większą uwagę. Wjeżdżając w teren leśny, musimy spodziewać się, że zwierzyna wyskoczy nam pod koła. Takie spotkanie może być brzemienne w skutkach, bo wielokrotnie samochód wygląda jak po zderzeniu z drzewem, a nie ze zwierzęciem.
Po takiej kolizji należy zawiadomić policję, nadleśnictwo lub zarządcę drogi. Nie można natomiast zabrać zabitego zwierzęcia na użytek własny. Zwierzyna leśna jest własnością Skarbu Państwa, więc w skrajnych przypadkach można by zostać oskarżonym o kłusownictwo.