Zostało też wprowadzone ograniczenie prędkości do 20 km/h. Na zamkniętych ulicach możemy często spotkać policję, która karze kierowców nie przestrzegających zakazu. To wyraźnie nie podoba się zmotoryzowanym.

- Jeżeli ktoś przyjedzie do mnie na kawkę, to już nie wyjedzie, nie wiem, gdzie auto zostawi i będzie musiał przejść pieszo – mówi jedna z mieszkanek.

– Legitymują wszystkich, czy tu mieszkają, czy nie mieszkają, a te osoby, które tu nie mieszkają, od razu dostają mandat, nawet nie pouczenie – mówi pan Mateusz.

Problem z dojazdem mają też mieszkańcy pobliskiego Wachowa, którzy jadąc do Olesna przejeżdżają przez remontowane ulice.

- Dla mieszkańców Wachowa wyznaczyliśmy specjalny objazd, nieco dłuższy, ale komfortowy - mówi Krzysztof Dydyna z urzędu miejskiego w Oleśnie. - Jeszcze dzisiaj mogą jeździć tą drogą i na ulicy Wachowskiej w Oleśnie się pojawiać, ale już za miesiąc ta droga będzie całkowicie wyłączona i dojazd z Wachowa może się zakończyć szlabanem. Nasz propozycja jest taka, żeby mieszkańcy jechali przez Korzonki-Wachów i włączali się do ruchu w miejscowości Łowoszów lub dużym objazdem, którego nie proponuję, przez Wysoką czy Dobrodzień – tłumaczy.

Prace na osiedlu Walce mają potrwać jeszcze trzy miesiące.