Mimo sprzeciwu rodziców z Sowczyc, Wachowa i Wojciechowa Rada Miejska w Oleśnie uchwaliła nową sieć szkół. Olesno w związku z reformą edukacji nie planuje zamknięcia żadnej ze szkół, ale trzy wiejskie szkoły mają być placówkami 6., a nie 8-klasowymi. Takie rozwiązanie nie podoba się rodzicom i nauczycielom.
- Sieć szkół zawsze budzi emocje, rozmawialiśmy niejednokrotnie z rodzicami, ale oni nie słuchają naszych argumentów - mówi Janusz Wojczyszyn, naczelnik wydziału edukacji urzędu miasta. - W 2019 roku będziemy mieli około 1120 uczniów, teraz jest ich 1290, w ciągu dwóch lat zmniejszy nam się o prawie 150 osób ilość uczniów. Dzisiaj już w niektórych szkołach na jeden etat nauczycielski przypada po 3-4 uczniów, klasy liczą 7-8 uczniów - tłumaczy.
Grzegorz Bryś rodzic z Wachowa, twierdzi, że dowożenie wiejskich dzieci do klasy 7 i 8 do byłego oleskiego gimnazjum wygeneruje jeszcze większe koszty niż ich nauka na miejscu.
- W pierwszym projekcie uchwały burmistrz przedstawił nam, że nasze szkoły nie są przygotowane, aby przyjąć dodatkowe klasy i roczniki. Jest to nieprawda, bo te szkoły były kiedyś 8-klasowe. Nie możemy się dowiedzieć jaki jest powód tej całej rewolucji związanej z reformą oświaty, czy to jest tylko sztuczne zapychanie byłego oleskiego gimnazjum dziećmi ze wsi – dodaje rodzic.
Po dwuletnim okresie przejściowym w szkołach w Sowczycach, Wachowie i Wojciechowie miałyby się uczyć dzieci tylko z klas 1-4.