Radio Opole » Festiwal opolski 2017 » 54. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu

54. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu

2017-06-13, 17:35 Autor: Jacek Rudnik

Radni Kawecka, Sowada i Kawa o impasie ws. KFPP. Kto wygrał na odstąpieniu od umowy z TVP?

53. KFPP
53. KFPP
Joanna Kawecka [fot. Paula Hołubowicz]
Joanna Kawecka [fot. Paula Hołubowicz]
Łukasz Sowada [fot. Paula Hołubowicz]
Łukasz Sowada [fot. Paula Hołubowicz]
Marek Kawa [fot. Paula Hołubowicz]
Marek Kawa [fot. Paula Hołubowicz]
- Po latach nikt nie będzie pamiętał, o co chodziło w tym sporze - powiedziała w Loży Radiowej radna Opola z ramienia PO Jolanta Kawecka odnosząc się do impasu ws. organizacji KFPP. - Za naszych rządów też rozmowy z TVP nie były łatwe, a dziś w całym sporze nie ma wygranych - dodała. Organizacja prestiżowej imprezy jesienią wciąż stoi pod znakiem zapytania. A jak stanowczość prezydenta Wiśniewskiego oceniają radni z innych klubów?
- Jaki mamy stan na dziś - pytała retorycznie na antenie RO radna Kawecka - Stawka, bardzo wysoka i jak gdyby przegrana, a kto jest wygranym? Mieszkańcy Opola, którzy tylko przyklaskiwali "ha ha pan prezydent pokazał, że jest twardzielem". No i co z tego, kiedy nie mamy festiwalu - oceniła Kawecka.

Zdaniem Łukasza Sowady z Klubu Radnych Arkadiusza Wiśniewskiego decyzja prezydenta o odwołaniu festiwalu wobec rezygnacji tak wielu artystów była słuszna.

- Kto by wziął odpowiedzialność za to, że ten festiwal okazałby się jedną wielką klapą ? - pytał radny Sowada. - Negocjacje zostały zerwane dlatego, że nie byłoby artystów, nie byłoby komu wystąpić. Na koncerty Jana Pietrzaka były kolportowane bilety wśród związków zawodowych, no to oczywiście przyjechaliby związkowcy i zapełnili trzy tysiące miejsc w amfiteatrze. Ale kto by to w Polsce oglądał? - zastanawiał się na antenie RO Sowada.

- Umowa między TVP a miastem jest dostępna publicznie - dodał Sowada. - I jest w niej wyraźnie określone, którzy wykonawcy mieli wziąć udział w święcie polskiej piosenki.
Wobec rezygnacji artystów oczywistym jest niedotrzymanie warunków umowy i stąd decyzja prezydenta o odstąpieniu od realizacji festiwalu w takim kształcie - konstatował na antenie RO radny.

Marek Kawa z Klubu Radnych PiS wskazał na konieczność powołania jakiegoś gremium, które w przyszłości mogłoby doradzać czy wspierać prezydenta przy negocjacjach dotyczących organizacji festiwalu.

- Patrzyliśmy na pana prezydenta Wiśniewskiego do tej pory jako na skutecznego negocjatora, który przyszedł ze środowisk odpowiedzialnych za ściąganie do Opola inwestorów - mówił radny Kawa. - Patrzyliśmy bardzo pozytywnie na ponad dwa lata działań prezydenta, a ta jednostronna decyzja o zerwaniu umowy z TVP jest trochę niezrozumiała - ocenił miejski radny PiS.

Klub radnych PiS złożył wniosek o powołanie komisji, która miałaby przeanalizować negocjacje prezydenta Opola z TVP dotyczące festiwalu.

Organizacja festiwalu w tym roku wciąż pod znakiem zapytania. Według wcześniejszych zapowiedzi prezydenta Opola, impreza w bliżej nieokreślonym kształcie miałaby zostać zorganizowana jesienią.
Jolanta Kawecka
Łukasz Sowada
Marek Kawa

Zobacz także

14151617181920
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »