- Projekt rezolucji jest rozczarowujący - tak przewodniczący opolskiej rady miasta Marcin Ociepa skomentował dokument przygotowany przez radnych Platformy Obywatelskiej i Mniejszości Niemieckiej, a także Piotra Mielca z Sojuszu Lewicy Demokratycznej na najbliższą nadzwyczajną sesję. Rezolucja dotyczy Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki i zawiera apel o zdymisjonowanie prezesa TVP Jacka Kurskiego. - Widać, że dla tych radnych nawet festiwal nie jest żadną świętością - wszystko jest upartyjnione - podkreśla Ociepa.
- Sytuacja, w której grupka radnych PO i MN wychodzi i mówi, że domagają się dymisji prezesa Telewizji Polskiej, pokazuje, że kompletnie nie rozumieją na czym polega spór wokół festiwalu i dziś tego typu apelami mogą tylko zaszkodzić - zaznacza.
Przewodniczący zaznacza, że obowiązkiem ratusza jest dopięcie organizacyjne festiwalu w tym roku i takie poprowadzenie rozmów z TVP, które umożliwi uzyskanie lepszych warunków współpracy na kolejne lata. Tłumaczy, że rada miasta Opola powinna przyjąć rezolucję, ale o innej treści.
- Mamy również miażdżącą opinię prawną, która wskazuje, że rada miasta nie jest od tego, by przyjmować rezolucję dotyczące dymisji prezesa TVP. Oczywiście radni mogą chcieć przyjmować rezolucje dotyczące dymisji prezesa Telewizji Polskiej, szefa NASA i FBI, tyle, że nie od tego jest samorząd. Nawet opinia prawna jednoznacznie wskazuje, że tego typu uchwała jest narażona na uchylenie - wyjaśnia Ociepa.
Przypomnijmy, nadzwyczajna sesja rady miasta odbędzie się w piątek (02.06) o godzinie 16.00.
Dodajmy także, że dziś prezes TVP ogłosił rezygnację z pomysłu zorganizowania w Kielcach 10 czerwca Koncertu Piosenki Polskiej. Zapowiedział tez, że festiwal, który chce w przyszłości współtworzyć z Kielcami ma nie być konkurencją dla festiwalu opolskiego.