Pokazywany miesiąc temu na Opolskich Konfrontacjach Teatralnych spektakl nie zyskał wtedy uznania jury. Tym razem był najlepszy.

- Jestem bardzo zadowolony, że wygraliśmy, bo jest to pierwsza lalkowa adaptacja powieści Sienkiewicza – podkreśla dyrektor gdańskiego teatru Romuald Wilcza-Pokojski.
- Teatr Miniatura ponad dwadzieścia lat nie gościł w Opolu na festiwalu teatrów lalek. Dla nas jest to naprawdę duże wyróżnienie - dodał.

Druga nagroda powędrowała do Teatru Animacji w Poznaniu za spektakl „Opowieści z niepamięci”. „Dziady” Opolskiego Teatru Lalki i Aktora otrzymały trzecią nagrodę.

- Jestem zadowolony, że opolski spektakl został doceniony – mówi dyrektor opolskich "Lalek" Krystian Kobyłka. - "Dziady" oczywiście jako całe przedstawienie, to jest wielka radość wszystkich aktorów i twórców. A Boguś Kierc, który dostał pierwszą nagrodę w dziedzinie aktorskiej, to jest wspaniałe.

Przewodniczący jury Leszek Mądzik podkreślał, że opolski festiwal jest bardzo ważny w świecie teatrów lalek. Pokazuje dorobek środowiska lalkarskiego i jest okazją do wymiany doświadczeń. Podsumowując festiwal, juror zaznaczył, że coraz częściej w teatrze lalkowym brakuje lalek.

- Gdzieś ta rola klasycznego aktora lalkowego trochę się tu zagubiła, ale także w klasycznej lalce jest też kopalnia możliwości - podkreśla reżyser.

Podczas festiwalu zobaczyliśmy 31 przedstawień, w tym 11 spektakli konkursowych. Kolejny Ogólnopolski Festiwal Teatrów Lalek za dwa lata. Radio Opole objęło imprezę patronatem medialnym.