Wesele Wyspiańskiego to uroczystość, która nie skończyła się po kilku godzinach, czy nawet dniach - trwa bowiem od ponad wieku, aż do dziś.
Choć
Wesele jest nam znane, w czasie uczy nie pijemy i nie tańczymy, obserwując fabułę z pozycji widowni. Reżyser konkursowego spektaklu - Jakub Roszkowski - postanowił to zmienić. Znika w jego adaptacji granica między aktorem a widzem - podczas tego teatralnego wydarzenia wszyscy są gośćmi tytułowego wesela.